-Yyy..-no odpowiedz...- ponagli.-Y .- Tylko szczerze.-Ich liebe dich.-wyjakałam. - Teraz ty zapytaj.- Liebst du mich? - Ja. - Y co? - pwoiedziałesm ze tak...słaby jestem z niemca, no ale bez przesady. - Niezły dowcip. -Mowie naprawde.kocham cie. - tak tak oczyw.... Przerwał jej pocałunkiem nie zwazajac na patrzaca sie na nich nauczycielke i oklaski znajomych z klasy.......2 cz.
|