Zastanawiała sie czy to rzeczywiście to miłośc czy jakieś głupie zauroczenie. - e tam przejdzie mi.- powiedziała sama do siebie. nastepnego dnia w szkole postanowiła, że nie będzie zwracać uwagi..gdy zadzwonił dzwonek, a jego jeszcze nie było , mocno się ucieszyła. poszła na niemiecki z usmiechem zajęła swoje miejsce w ostaniej ławce...gdy nauczycielka zaczęła tłumaczyć do klasy wpadł on..- przepraszam za spóźnieni- powiedział z niewinną miną i ruszył stronę ławek.'o nie pomyślała' nauczycielka poleciła mu usiąśc koło niej.. z satysfakcją spełnił jej polecenie z satysfakcją. odsunęła się na kraniec krzesła i próbowała się skupic na lekcji nie wychodziło jej za bardzo rozpraszał ja jego zapach i bliskość. - poćwiczymy teraz dialogi ..niech każdy w parze zada pyatnia'czy mnie kochasz?-powiedziała nauczycielka. dla chłopaków była to niezła zabawa. w klasie słychać było śmiechy. -zaczynaj.- powiedział do niego. .- liebst du mich?-zapytał z powaga na twarzy.. .1 cz.
|