Ludzie są cholernie naiwni. Widząc uśmiech na czyjejś twarzy sądzą, że ta osoba jest szczęśliwa. To zabawne jak bardzo można się mylić w takich sprawach. Nie wiedzą, że postać, która na co dzień śmieje się, w samotności umiera z miłości i pierdolonej tęsknoty za czymś co już nie wróci. Nie wiedzą też, że gdy nie ma nikogo dookoła opiera głowę o biurko, puszcza najbardziej sentymentalne kawałki, dusząc w sobie wspomnienia, które niosą ze sobą tyle bólu. To wszystko dla tła jest niewidoczne. Ale wystarczy spojrzeć w oczy takiej osobie. W nich wszystko jest zapisane, to takie odzwierciedlenie duszy i serca. Dlatego zawsze powtarzałam Ci : "to czego nie zrozumiesz, wyczytasz z moich oczu, Skarbie".
|