Pamiętam to , to było jakoś miesiąc temu , poszłam do kościoła , spotkałam tam twojego brata , odprowadziłam go bo się bał sam iść , wtedy ty pojawiłeś się w drzwiach i wyszliśmy na spacer . Nigdy nie interesowałeś się mną ,więc się zdziwiłam . Po krótkim spacerze odprowadziłeś mnie pod dom . Obiecaleś mi że zadzwonisz . I dotrzymałeś słowa . Chcieliśmy pobić rekord gadaliśmy do 12 godziny . Ja ci się zwierzyłam , ty mi się zwierzyłeś . Jak gadaliśmy tak serce mi biło jak głupie . Nie mogłam spać bo myślałam o tobie . Następnego dnia spotkaliśmy się w stokrotce. Kupiliśmy paluszki sezamowe i poszliśmy przed siebie . Przy sobie szliśmy . A TERAZ .? teraz jesteśmy razem . Uwielbiam jego obecność .Jego uśmiech i błękitne oczy .
|