głośny trzask. ciemność, przerażająca... cisza, nic więcej... stłumiony sygnał, następny, i jeszcze jeden. cisza... kolejny trzask, silne uderzenie... rozchylam powieki, biel, aż boli. gdzie jestem? kim jestem? znowu ciemność.. słyszę głos, coś mówi. do mnie? ciemność... łkanie, płacz, ktoś dotyka mojej ręki. kto to? czy czuje łzy na dłoni? znowu ta przerażająca jasność, nie wiem co się dzieje... Nie wiem gdzie jestem, czy dni mijają? czy ktoś wie co się ze mną stało? słyszę, rozmowa. Znów ciemność. krzyk! przeraźliwy... szum... ktoś biegnie. "wróć do nas! no wracaj mała!". otwieram powiekę, potem drugą, biel, chwila mija, szarość, rozmywa się. widzę twarz kobiety. "mamo kocham Cię!". usłyszała? nie widzę jej. płaczę. wszystko milknie. jeden ciągły dźwięk. tak w zamian za bicie serca... / jogobogol
|