po 4 latach pewnego dnia siedziala w domu..gdy ktos zadzwonil do drzwi..nikogo sie nie spodziewala to byl onn.. gdy go zobaczyla poczula ze jej serce przeszlo traume. on stal przy niej i powiedzial 'kocham cie..pamietasz jak ci to powiedzialam 4 lataa temu? nie klamalem..probowalem sobie ulozyc zycie.ale sie nie da .nie ma juz takiego nastepnego sloneczka jak tyy.. radze sobie bez ciebie..ale to moje radzenie wygladalo przez 4 lata tak samo 'w rece zyletka i kilku godziny placz.. tak bylo codziennie.. kocham cie. prosze cie powiedz czy wybaczylas mi ta zdrade.. nie wiedziala co ma zrobic..wiedziala ze go kochala i wiedziala ze nie klamal gdyz jej przyjaciolka sie z nim przyjaznila i zawsze mowila jej co on robi. wtedy powiedziala 'kocham cie nigdy nie przestala..o oczywiscie ze ci wybaczylam..nie wyobrazam sobie zycia bez ciebie ja chce tyko ciebie' rzucila mu sie w ramiona.. od tamtego dnia byli zawsze razem.. teraz maja 2 corki jedna ma 14 lat a druga4 ..mam ndzieje ze e..[cz.2]
|