nie ogarniam ludzi, którzy rano wstają, ubierają tą pieprzoną maske i zapierdalają do szkoły, żeby robić cyrk. nie rozumiem, co fajnego jest w tym, że nie jest sie sobą ? po co okazywać sztuczne uczucia i gesty ? po cholere to wszystko ?! / wszystko.albo.nic
|