Lepiej było kiedy Cię nie widziałam , kiedy byłam obojętna . Tęskniłam , ale chwilami zapominałam , żyłam wspomieniami. Teraz chcesz wrócić , ale zraniłeś mnie , a tego przecież się nie zapomina. Grasz , że cierpisz , że chcesz ze mną być . A potem odejdziesz jak zawsze a ja znów zostanę sama z tysiącami wspomień i nieogranietymi myślami. Nie chce już tak . Po prostu dorosłam , zmądrzałam . Znam Cię lepiej niż ty sam siebie . Po tym półtora roku jedną jedyną prośbę . Odejdź i już nigdy nie wracaj .
|