Idąc uświadomiłam sobie,że gdy przez tyle czasu Cię nie widzę jest mi źle,czuję,że czegoś mi brakuje i chyba to jesteś Ty.Czekam na odpowiedni moment,żeby w końcu tam pojechać i coś zrobić,ale co?no właśnie i to jest ta cała zagadka.Ty myślisz,że wszystko jest okej,nie jest kurwa!!Żyjesz sobie jak dawniej tylko lekko zmieniony przez otoczenie.Idziesz przez ulicę spiewając i nie przejmując się nikim,zazdroszczę Ci tego.Gdzie się podziały Twoje uczucia?Zgubiłeś je?Mam nadzieję,że kiedyś zrozumiesz ile straciłeś mogąc zyskać.Byłam tak blisko,a Ty to totalnie zjebałeś.
|