Zabrali mi serce, mówiąc bym żyła dalej. Kazali nauczyć się funkcjonować na nowo, z wielką dziarą na sercu. Zabrali możliwość płaczu, zamknęli w klatce bez okien, by ograniczyć mi rozmowy z księżycem. Wiedzieli, że sobie nie poradzę. Wiedzieli, że prędzej czy później uschnę z tęsknoty
|