Czasami mam tak ze przechodząc gdzieś w pokoju poczuje Twoje perfumy. Staje wtedy i rozkoszuje sie ich zapachem, wracaja od razu wszystkie wspomnienia. Stoje uśmiechnięta i staram się w nie jak najbardziej wczuć, po chwili uświadamiam sobie ze już nigdy nie będę nimi pachniała. Nie będę już wracała do domu w Twojej bluzie czy pachnąca Toba. Tego już od jakiegoś czasu nie ma i nie będzie. Zastanawiam się tylko czy na prawdę jakimś cudem czuć Cie jeszcze u mnie w domu czy mam juz chore urojenia ...
|