Co było pierwsze? Muzyka czy nieszczęście? Ludzie martwią się dziećmi bawiącymi się bronią, oglądającymi brutalne teledyski, martwią się, że jakaś kultura przemocy je skusi, a nikt nie przejmuje się dzieciakami słuchającymi tysięcy, dosłownie tysięcy piosenek o złamanych sercach, odrzuceniu, bólu, nieszczęściu i stracie. Czy słucham, popu, bo jestem nieszczęśliwy? Czy jestem nieszczęśliwy, bo słucham popu?
|