Stała , patrzyła w jego oczy .
I zamilkła ,
nie wiedziała co powiedzieć.
Nie potrafiła wyrazić bólu jaki w niej tkwił i ją męczył.
Prakneła czegoś co było niemożliwe..
Ale bała się samomtności , bała się że JEGO nie będzie..
Że więcej nie poczuje jego zapachu ..
Nie posmakuje jego ust , nie poczuuje dłoni ..
Zapomnie o tym jak kochała gdy był blisko i jak ja przytulał.
Staneła płakała i nie wiedziała co zrobić.
Wszystko odeszło , pionki pospadaly z szachownicy..
A ona ? .
A ona stala dalej bez słowa tylko próbowała mu
przekazać to wszystko poprzez oczy ! \ happyday
|