Kiedy cię kochałam, chciałam zacałować każdy milimetr twojego ciała.
Chciałam żywić się twoim oddechem. Chciałam codziennie umierać w twoich ramionach.
Chciałam żyć wiecznie w twoich oczach, dłoniach i pamięci.
Chciałam być kroplą potu spływającą po twoim obojczyku. Zabłąkaną rzęsą.
Pieprzykiem na karku. Każdym twoim przebudzeniem.
- A teraz?
- Teraz nie pamiętam już nawet jak smakują twoje usta.
|