dzisiajsza noc pach nie jak te noce pierwszego czerwca , są ponure i przesaczone łzami . ale to nieważne , zyje by dać komuś coś a nie by móc coś zdobyć. Czuje jakbym moje serce pekało , ale walcze o szczescie dnia codziennego które zgubiłam gdzies po miedzy poniedziałkiem a niedzielą, szukam ich i czekam . kiedys , kiedyś nadejdzie dla każdego z nas. I wiem ze tylko dla ciebie będzie dobremm .
|