Godzina 24 , usiadlam na lawce , wpatrywalam sie w niebo ,
A powietrze mialo taki znajomy zapach , cieple noce , tamten czas , pierwszy chlopak ,
Teraz po 4 latach , powietrze ma taki sam zapach . zawsze wolalam byc sama ,
Ale dzisiaj poczulam , ze potrzebuje kogos z kim bede mogla patrzec w gwiazdy ,
Kto pozyczy mi swoja bluze gdy zaczne marznac ,
Nawet siedzenie z jego kumplami bedzie dla mnie rozrywka ,
Byleby byc z nim , patrzec na niego w jego 'naturalnym srodowisku ' ,
Byc obok , byc jego ozdoba , jego zyciowa wena , powodem do zycia .
|