Wszędzie widzę zakochane pary (zima idzie, trzeba się jakoś ogrzewać) i zastanawiam się, co jest ze mną nie tak, że tkwię w samotności. Albo dokonuję złych wyborów, albo nikt mnie nie chce. Podobno miłości się nie szuka, powinna sama nas odnaleźć, no ale ile można żyć bez miłości?
|