staliśmy razem w praku wpatrując się w siebie . - wiesz że to nie ma sensu , ja nie umiem tak życ . co chwila muszę znonosić Twoje fochy i humory . wróciłem do Ciebie ale nie wiem sam po co . - jesli skończyłeś swój pierdolony monolog to posłuchaj . chciałam cie w sobie rozkochać na nowo i cie zostawić tak jak Ty mnie kilka miesięcy temu byś poczuł ten sam ból który rozrywał mi klatkę piersiową a serce krzyczało z bólu . /dett. < 3
|