Zadzwoniłam, sama nie wiem dlaczego, serca mi podpowiadało ' zadzwoń, tęsknisz zadzwoń powiedz mu', a rozum, ' nie dzwoń to i tak nic nie da, dasz rade bez niego'. Siedziałam 10 min z telefonem w ręku skulona pod ścianą zastanawiając sie czy zadzwonić, posłuchałam serca, kiedy usłyszałam twój głos, od razu poznałeś ze płaczę, przejąłeś się, pytaleś, co sie stało, że zadzwoniłam tak na prawdę sama nie wiem, pustka, pierdolona tęsknota za Tobą, a może po prostu chciałam Cie usłyszeć, bo uwielbiam twój głos.. i twoje ' nie płacz mała ej.. ' . / glebiauczuc
|