"Własną śmierć, jeśli się o niej wogóle rozmyśkla, traktuje sie z największym szacunkiem. Jak coś jedyne i wyjątkowe. Tak jak jedyne i wyjątkowe jest dla każdego własne życie. Każdy jest przekonany, że jego śmierć będzie końcem świata. Nie wierzy, że będzie to tylko i wyłącznie koniec jego świata. Na drugi dzień znowu ukażą się gazety, znowu spóźnią się pociągi, znowu będą korki na ulicach, a w piekarni na rogu ludzie będę kupować świeże bułki. Jak gdyby nigdy nic..."
|