"Patrzył tedy na nia raz i drugi przez ciekawośc,
a potem wiecznie juz patrzec by żądał i ilekroc zobaczył,
serce dzwonem w nim uderzało. Czyż on wie, dlaczego tak było?
Może i nikt na świecie nie doszedł jeszcze i nie wytłumaczył,
co w jednym człowieku dla drugiego taka przyjaźń wznieca,
ze gdybyś i widłami od siebie ją odpychał, powraca"
|