ona była inna niż jej koleżanki. uwielbiała nosic glany i olewała wszystko i wszystkich.miała w sobie coś co sprawiało że każdy sie w niej kochał. ale ona najpierw rozkochiwała ich w sobie a potem zostawiała. kiedy go spotkała wszystko sie zmieniło. zdjeła glany i włożyła szpilki. stała się bardzo kobieca co sprawiło że miała jeszcze wieksze powodzenie. ale on nic do niej nie czuł. olewał ją. kiedy nie wiedziała już jak zwrócic na siebie uwagę pocieła się. najpierw było to lekkie drasnięcie ktore zbiegiem czasu zmieniło sie w gleboka rane. chciała zabić tę miłość. nie potrafiła żyć z myślą , że on jej nie kocha. napisała list "kocham cię. tak cholernie cie kocham" i po raz kolejny wzięła żyletkę. teraz to nie było lekkie draśnięcie. była to głęboka rana. wykrwawiła się. na jej pogrzebie było mnóstwo ludzi. był też on. rzucił na jej grób kartke z napisem " ja też cie kocham skarbie" i odszedł .
|