` Od 4 godzin próbuję zasnąć. Od 3 próbuję przestać myśleć o Tobie. Od 2 próbuję zatamować łzy. Od godziny próbuję odłożyć żyletkę. Jest godzina 4 nad ranem, siedzę na parapecie, spalam kolejną paczkę fajek, zza szarych bloków powoli wychodzi słońce, w oddali słychać rytmiczne tykanie zegara i jedyne o czym marzę to aby ten dźwięk był moim ostatnim. `
|