Przez te wszystkie miesiące nauczył mnie czekać na spotkanie, tęskniąc niemiłosiernie. Przez te wszystkie miesiące nauczył mnie martwić się o kogoś, drżąc z nerwów, z kubkiem gorącej czekolady w ręku. Przez te wszystkie miesiące nauczył mnie wybaczania nawet najgorszych schematów. Przez te wszystkie miesiące nauczył mnie życia bez agresji i złości. Przez te wszystkie miesiące nauczył mnie delikatności, tej przesadnej, czasami doprowadzającej do szału. Przez te wszystkie miesiące nauczył mnie kochać, bezgranicznie, do końca chorej egzystencji.
|