siedze przed komputerem..zamykam oczy i widze jego.Odszedl mowiac ze nie pasujemy do siebie,rzucil mnie jak zabawke.Teraz wszystkie rozdzialy zamiekne za to rany otwarte..splywa krew.Kocham to jak jego..male serce wyryte na rece,splamione krwia po jego odejsciu
|