W pewnym momencie nie wytrzymałam już nie mogłam siedzieć i udawać ,że wszystko dobrze i wiodę świetne życie,.......Nie dałąm powstrzymać łez lecących z policzków .Całe szczęście ,że nikt nie zauważył ,że jednej małej osóbce rozpierdala się świat który sama szczelnie przykryła kłamstwami ,myśląc ,że pojęcie zwane cierpieniem można ominąć... /smutna lovely problemm
|