Za miast szpilek wolę adidasy. Nawet na własny ślub bym wolała iść w jeansach i adidasach. Zamiast jakiegoś pięknego koku, mam wygolony bok i wyjebkę na zdanie innych na temat mojej fryzury. Kocham Grubsona, który jest moim guru na tym świecie. Jego muzyka rozpromienia mi zjebany dzień. Lubię wypić. Czasami aż do zgona, ale taka już jestem. Lubię przypalić jakiąś lifkę czy nawet 5. Papierosy to codzienność, już nie ma, że nie. W domu wywołuję III wojnę światową, każdego ranka z powodu, że nie mam w co się ubrać, albo moja szczoteczka do zębów stoi do góry nogami. Tak. Jestem dziewczyną, która wszystko i wszystkich pierdoli z małą szczyptą chłopaka.
|