Gubię się we własnych myślach. Gonię za nimi na oślep. Chyba znowu zabłądziłam pośród tego szumu w mojej głowie. Nie wiem dokąd pójść. Która droga jest dobra, sprawiedliwa, słuszna? A co jeśli ona nie istnieje? Jeżeli jej nie ma to, jak mam żyć dobrze, jakich rad słuchać?
|