Miewasz czasami sytuacje, że świadomie coś niszczysz, coś co wcześniej postanawiasz chronić od niszczenia? Nie robię tego celowo, ale kurwa mać świadomie. Nie robię tego z premedytacją, ale do cholery myśląc o tym. Ogarnia mnie obawa, że może potknąć mi się noga. Nie szukam wymówki na błędy przyszłości. Po prostu mam taką obawę, że może wrócić premedytacja. /Darek.
|