Niby już go nie kocham i nic dla mnie nie znaczy, ale nie wyobrażam sobie, by inna dziewczyna należała do niego. By dotykała jego ust, słuchała głośnego bicia serca przy pierwszym pocałunku. Nie wyobrażam sobie, by komu innemu nieśmiało mówił 'kocham'. To niemożliwe, by dla kogoś innego znaczył tak wiele. Nie zależy mi, ale nigdy nie będę w stanie przyjąć do wiadomości, że jest szczęśliwy. Beze mnie. / xfucktycznie .
|