Czas juz nie grać czasem, ja wybieram prawdę. I palę mosty i zrywam kontakty z tymi i palę mosty I nie chcę rozmawiać z nimi. Nie witać, nie gadać "Co słychać?", nie widać podanych dłoni. Wiesz, co wynika? Że dorosłem zrozumiałem nieco więcej. Nie jest proste to co niby łatwe i piękne. Sami zaciskacie pętlę własnych kłamstw. Nie pójdę już na rękę Żadnemu z was
|