to jest ten moment, kiedy kładziesz głowę na oparcie i w bezruchu gapisz się w sufit, w głowie wyświetlają się filmy wspomnień, jesteś jakby w innym świecie, a wokół ciebie nie ma niczego. Po dłuższej chwili budzisz się z transu i zdajesz sobie sprawę, że policzki masz całe mokre od łez. grincher
|