nie, nie zabolało mnie gdy Cię zobaczyłam. wtedy w klubie, pamiętasz jeszcze? dobrze się trzymałam, pamiętam. starałam się nie zwracać uwagi na to, że znów jesteśmy obok siebie, ramię w ramię. i wiesz co się stało? wtedy wypowiedziałeś moje imię. właśnie w tym samym momencie moje serce wybuchło, rozpadło się na milion kawałeczków, nogi zmiękły, a głos się załamał. rozumiesz? o Tobie nie da się zapomnieć..
|