U nas w rodzinie to już chyba dziedziczne są rozpady tych jebanych związków. Jacyś nie trwali w uczuciach jesteśmy najwidoczniej. Ja miałem już kilka dziewczyn w swoim życiu. Siostra? Tego akurat nie potrafiłbym zliczyć. Teraz jeszcze mama z ojcem. Niby wcale nie powinno bawić, a jednak do śmiechu potrafi doprowadzić. '' tylko_tyle
|