Tak bardzo się kochaliśmy, pamiętasz? Pamiętasz te nieprzespane noce, bo woleliśmy razem siedzieć, niż spać, później litry kawy i kolejna nieprzespana noc? Pamiętasz, mieliśmy być razem do końca. Nasza dwójka wspaniałych dzieci: Gabrysia i Dominik.. Coś co miało trwać wiecznie, tak nagle w jednej chwili runęło.. I choć minęło już sporo czasu od Twojego odejścia, ja nadal nie potrafię wyobrazić sobie życia z kimś innym, wiesz? Tak po prostu sobie Ciebie przypomniałam.. Tak po prostu musiałam coś napisać. Tak po prostu łzy spływają po policzkach.. /zielonyludzik
|