Gładził delikatnie ręką po jej mokrym policzku, powtarzając ciągle, że ją kocha. A ona? rozpłakała się przy nim kolejny raz. Tak bardzo chciała , żeby to wszystko się ułożyło. Ten cały rozpierdol w życiu. Wie dobrze, że go zraniła już wiele razy, ale ostatkiem czasu zmądrzała i przekonała się że nie może go stracić. NIe może stracić swojej miłości.
|