To przed nią nie bała się otworzyć . Te łzy, które spłynęły po jej policzkach w czasie rozmów ze staruszką, były znakiem, że przy niej czuła się bezpiecznie i wiedziała, że nikt inny nie będzie w stanie zastąpić jej tego, co ma babcia, nie będzie potrafił usiąść i porozmawiać, nie da poczuć jej takiego ciepła, jakim darzyła ją babcia . Podczas jednej z wizyt rodzicie powiedzieli nastolatce, że babcia coraz gorzej się czuje, już nie ma sił by wstać z łóżka, niebawem odejdzie do innego świata. Choroba coraz bardziej dawała o sobie znać, kobieta bardzo schudła, czasem nie mogła oddychać, a nawet zdarzało się, że traciła przytomność . Dziewczyna nie potrafiła przyjąć tego do wiadomości, że jej ukochana babcia i jednocześnie najlepsza przyjaciółka odejdzie od niej i zostawi w ciemnej i szarej rzeczywistości, w świecie , którego już nigdy nie będzie mogła ujrzeć. [ cz 16. ]
|