- Wiem, Spieprzyłem - tłumaczył się - nie jestem ideałem . Nikt nie jest. - odparł nie dopuszczając jej do słowa - lepiej będzie jeśli odejdę. Zniknę z Twojego życia. - odwrócił się i wyszedł zatrzaskując głośnym hukiem drzwi za sobą. - Ale ja wybaczyłam. - szepnęła a po jej porcelanowym policzku spłyneła kolejna łza . / norette .
|