dostałam Go na chwile w prezencie od losu, mogłam się już kurwa przyzwyczaić, że znowu moje szczęście potrwa chwilę, ale nie! moje głupie naiwne serce zaczęło bić szybciej, zaczęło mieć nadzieję, plany, wiarę. po co? po to żeby teraz wylewać wieczorami łzy? po to żeby starać się zapomnieć każdego dnia? po to żeby tęsknić? po to zeby myśl, że to już koniec zabijała mnie powoli? po chuj to wszystko!!!
|