pisząc, myślę ile jeszcze razy mnie okłamiesz, ile razy będę się dowiadywała o Twoich nowych występkach od innych, czy kiedykolwiek się zmienisz, by żyć ze mną w szczęściu? wiem, że bez Ciebie nie potrafię normalnie funkcjonować, podczas naszych kłótni nie jestem sobą, a wszyscy, którzy stają mi na drodze są zrównani z brudem. nie potrafię siebie ogarnąć i żyć spokojnie z myślą, że nadal się kłócimy - nadal o to samo. lubię ten czas kiedy wszystko jest ok i po spotkaniu z Tobą mam ochotę śpiewać, pić i tańczyć. ostatnio bardzo rzadko jest w porządku.
|