. [ CZ. 1 ] niedzielny wieczór. z muzyką która grała w jej słuchawkach na fulla , z uśmiechem na twarzy, śpieszyła na spotkanie . wiatr zawiewał jej grzywkę , a ona nie zwracając na to uwagi odpisywała co chwilę na sms'a. wyszła specjalnie później, bo wiedziała że On i tak się spóźni. postanowiła, że marznąć nie będzie. odbiegając od myśli, dlaczego nie odpisuje , co chwilę się odwracała. miała wrażenie, że za chwilę ktoś wybiegnie do niej od tyłu i ją przestraszy.
|