Pora się ogarnąć , wybić do góry , uciec od problemów i w końcu wstać z tego dołka . Muszę zacząć się uczyć , żyć normalnie , bo tak dalej nie można . Dziś nie poszłam do szkoły . Brak siły , przemęczenie i na dodatek zasnęłam o koło 3 nad ranem . Muszę zniszczyć w sobie tego lenia , który na siłę psuje mi życie , który nie wiem czego chcę . Chcę w życiu osiągnąć coś więcej . Dość mam obijania się , leżenia na łóżku i mienia wyjebane na cały świat . Skoro chcę być ` kimś ` to czas się otrząsnąć , wstać i zacząć działać . Od dziś zaczynam serio przykładać się do nauki , zacznę pomagać mamię i trenować siatkę oraz dawać z siebie wszystko na cheerlederkach . To koniec ! serio koniec z dotychczasowym życiem . Muszę opracować sobie życie i żyć - tyle mi zostało . Muszę poprawić stosunki mamy , pokazać jej , że nauka coś dla mnie znaczy , bo nie mam zamiaru kolejnego miesiąca siedzieć w domu na dupie , bo się z nią pokłócę i nie będzie ufała mi nawet na tyle żeby wypuścić mnie z domu . [ ezp
|