kiedy stwierdziłam że się w tobie zakochałam ? to proste. na dźwięk twojego imienia zareagowałam przyjemnym dreszczem, zacząłeś śnić mi się każdej nocy, codziennie wypatrywałam cię w szkole, pisałam bezsensowne esemesy, którymi tłumaczyłam się, że to nie do Ciebie, żebyś był zazdrosny. i cholernie cię potrzebowałam. bardziej niż tlenu w powietrzu. / kollorowa
|