Ciemny pokój oświetlany tylko ekranem monitora. Płynące z oczu łzy przysłaniają jego blask uniemożliwiając odpisywanie.. Ocierane rękawami bluzy wchłaniają się w nią jak w gąbkę sprawiając, że stają się coraz bardziej mokre. Mocne kłucie serca, zaciśnięte pięści, szczypiące do granic możliwości oczy i pogryzione do krwi wargi. Cholerny ból tęsknoty, którego nikomu nie życzę.
|