spojrzałam na przyjaciela - co Ci jest ? - w sumie to nic - yhm, jasne, blondynką nie jestem- spojrzałam na niego skwaszoną miną - nie no w sumie to nic, tylko się zakochałem - walnęłam go z pięści w ramię - i mi nie powiedziałeś?! - myślałem, że się domyślisz .. | t.
|