Tak właśnie wyglądało chyba całe moje życie. Nigdy nie miałam dość sił na to,
żeby zająć się rozwiązywaniem swoich problemów. Nie mogłam nawet zaatakować swoich wrogów,
a co dopiero z nimi zwyciężyć.Nie mogłam walczyć o to co chciałam o miłość. Nie miałam szans uniknąć bólu.Nie umiałam innym dać miłości jedynie smutek i cierpienie.
Zawsze byłam tylko słabym człowiekiem i jedyną rzeczą, jaką naprawdę umiałam,
było przeczekiwanie-wytrzymywałam do końca. Wciąż żyje dla NIEGO..
|