|
II cz. Właśnie. Mogłoby nie boleć, lecz wybrałem. Jak nigdy w życiu w tym momencie wiem czego chcę. Chcę twojego szczęścia, i właśnie teraz Ci je daje. Nigdy nie uważałem, ze istnieją myśli, które potrafią zabijać całego mnie... A jednak istnieją. Myśl, że kochasz również Go rozpierdala mnie na cząsteczki elementarne. Wiem już, że takie rzeczy jak miłość nie zdarzają się naprawdę. Muszę jeszcze nauczyć się z tym żyć. Muszę nauczyć się na nowo żyć bez Ciebie i Twoich wiadomości. W sumie wyszłoby mi na rękę, jeśli świat miałby skończyć się jeszcze dziś, bo życie bez Ciebie nie jest życiem. Przez ten czas gdy pisaliśmy żyłem w iluzji, że mogę na Ciebie liczyć. Jesteś wątkiem autobiograficznym w tej żałosnej powieści - moim życiu, o umieraniu, o niczym.
|