CZ.2:....budzisz sie..juz zupelnie normalna..nie jestes plaska, twoje rece nie sa wcale dłuższe od ciala..wstajesz..i znowu tee leki ...rzygac ci sie juz ta chemia chce..ale wyjebane masz w to..lykasz..probujesz cos zjesc chociaz sprawia ci to problem..czekasz do tej zajebanej 15 i wychodzisz...piwko, kreska, kreska, piwko, przy okazji jakis wladzik sie napotka, i teraz uwaga ! Znalazlas sie w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie..spotykasz nie te osoby ktore powinnas..ROZKIMNA..tsa..oni tez nacpani..super..gadka,szmatka, probujesz cos opierdolic, typy gadaja bez sensuu..dobraa akutat ziomek z ktorym bylas poszedl a ty zostalas z kumpela ktora spotkalas i probujesz jej nacpanemu bratu opierdolic pol 5 zeby pomoc czlowiekowi ktorego w chuj kochasz..zeby sie splacil no..i czlowiek wyjebal czlowieka, ten tego tamten tamtego i jestes w czernej dupie..koles jest na ciebie zly ..i to mega...2 znowu mowi ze mu lecisz siano chociaz zajebal mu jego kumpel..haa ...wyjebane masz na to.
|