Wracała do domu przez ciemne, puste osiedle, czuła się jeszcze bardziej samotna, jakby nie miała nikogo. Właśnie wtedy potrzebowała kogokolwiek kto by jej wysłuchał. Gwałtowny napływ myśli. Nie mogła powstrzymać łez. Jedyne co jej pozostało to wrócić do domu i czekać na kolejny dzień.
|