|
Od naszego rozstania minęły 4 miesiące, żadnych rozmów, żadnego chodź by "cześć" na szkolnym korytarzu zupełne nic. Aż tu nagle napisałeś jedną głupią wiadomość "Nadal tęsknie i nie mogę o tobie zapomnieć nie chce" i znowu ten mętlik w głowie "Dlaczego teraz napisał? Dlaczego nie wcześnie? Czy może nie znalazł sobie nikogo, czy może nadal mnie kocha...? I jak jedna wiadomość może zmienić wszystko, wszystko co tak starałam się odbudować.
|